przepis na tartę z owocami

Oszalałyście – totalnie oszalałyście, gdy zobaczyłyście tartę na naszym instagramie! Więc nie miałam wyjścia – musiałam spisać dla Was przepis na tartę z owocami!

I szczerze – nie dziwię się, bo wyglądała pięknie. Na szczęście poza wyglądem posiada również walory smakowe – Milka brała dokładkę, a ja totalnie zasłodziłam się jednym kawałkiem. Niesamowite jak bardzo różnimy się pod względem ulubionych smaków.

Tartę robi się w banalny sposób. Jest niesamowicie szybka! Wczoraj opowiedziała mi o niej moja koleżanka Paulina, byłam w szoku, gdy się dowiedziałam jak szybko można ją zrobić!
Troszeczkę zmodyfikowałam przepis i wyszło małe dzieło sztuki 😛 Hahaha! Serio prezentuje się ona niesamowicie!

PRZECZYTAJCIE NAJPIERW CAŁY POST, BO JEST W NIM WSZYSTKO NAPISANE, A DOSTAJĘ OD WAS MASĘ PYTAŃ, CHOĆ NA WSZYSTKIE ZNAJDZIECIE TUTAJ ODPOWIEDŹ!!!

Przepis na tartę z owocami:

Spód:

• Koleżanka powiedziała mi, że użyła ciasteczek Holenderskich, w moim sklepie ich nie znalazłam, więc kupiłam herbatniki. Ja kupiłam dwa opakowania herbatników 100g i zużyłam nieco ponad 1,5 opakowania.
• 100g roztopionego masła

Przygotowanie:

Rozkruszamy bardzo drobno ciastka/herbatniki – najlepiej użyć blendera lub wrzucić je do woreczka i roztłuc tłuczkiem 🙂 Mają one być jak najbardziej rozkruszone – jak taki żwirek! Przesypać to do miseczki i wymieszać z roztopionym masłem. Nasze „ciasto” jest gotowe – banalne prawda? 😀 Przekładamy je do formy (moja forma miała średnicę 26cm) i rozprowadzamy równomiernie na spodzie i brzegach. Moja koleżanka tak przygotowany spód schowała do lodówki, ja najpierw go trochę przyrumieniłam – włożyłam go na 15min. do piekarnika nagrzanego do 175C. Później pozwoliłam mu jakieś 15min. ostygnąć, po czym włożyłam spód do lodówki.

Masa:

• dwie tabliczki białej czekolady (standardowa tabliczka ma 100g, więc dajemy 200g)
• słodka śmietanka 36% – około 180 ml

Przygotowanie:

W garnek wlewamy śmietankę (posto z opakowania) i ją podgrzewamy, dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy pozwalając jej się rozpuścić. Gdy się rozpuści przelewamy (gorącą) masę na nasz spód. Wlewamy jej tyle, aby nie zakryć brzegów tarty. Po wlaniu masy wkładamy ciasto do lodówki, aby się ścięło. Po 30min. wyjmijcie je z lodówki i połóżcie na niej dodatki, wtedy masa będzie już trochę ścięta, więc dodatki nam się nie utopią.

Dodatki:

• owoce: truskawki, borówki, maliny, granat – co uda Ci się kupić!
  Jednak moim zdaniem OWOCE są najważniejsze – ponieważ masa z białej czekolady jest słodziutka! Owoce fajnie przełamują jej smak i osobiście całą tartę zasypałabym gęsto samymi owocami, jednak teraz nie mamy sezonu na owoce, więc w celach estetycznych dodałam słodycze.
• słodycze: Kinder Bueno, Kinderki, Choco bons, Snickers drobno pokrojony, połamane oreo, itp.

Dodatki rozkładacie według własnej woli, fajnie, gdy jest ich bardzo dużo – jednak, postarajcie się, aby owoce miały zdecydowaną przewagę!
Pięknie również wyglądają listki mięty, ja niestety w sklepie mięty nie dostałam, jeśli Wy dostaniecie – dodajcie je w 3-4 miejscach na cieście! 🙂

Moja tarta leżała całą noc w lodówce, dzięki czemu ładnie się ściągnęło. Nie wyciągałam go wcześniej, więc nie wiem jak długo powinno leżeć w lodówce, aby  było gotowe do krojenia.
Jeśli chodzi o krojenie i konsystencję ciasta i masy – wyszło super! Byłam w szoku, bo nawet pierwszy wyciągnięty przeze mnie kawałek się nie rozwalił! 😀 W niektórych miejscach ciasto się przykleiło do formy, może warto formę najpierw wysmarować masłem i posypać bułką tartą, albo wyłożyć papierem.

Smacznego!

Dajcie znać czy wyszło! <3 Jeśli z tą tartą będziecie szaleć jak z szarlotką, brownie i kotlecikami francuskimi to koniecznie wystawiając zdjęcie podpiszcie je hashtagiem #siostryadihd 🙂 Dzięki temu i my je zobaczymy <3

Mała część Waszych wypieków <3