Produkty do pielęgnacji twarzy, włosów i ciała.

Podzielę ten wpis na trzy części. Twarz, ciało oraz włosy. Wypiszę tutaj nasze ulubione produkty do pielęgnacji. Dodatkowo wspomnę o pielęgnacji brzuszka w ciąży.

TWARZ:

Tutaj niezmiennie obie jesteśmy fankami olejku do twarzy. Waciki i płyn micelarny do zmywania makijażu poszły totalnie w odstawkę. Nie trzemy już mechanicznie wacikiem po twarzy, aby pozbyć się makijażu. Zamiast tego wykonujemy masaż twarzy na sucho używając do tego olejku. U nas w szafie zawsze znajdzie się ten z koreańskiej pielęgnacji, a dokładniej Dr. Ceuracle – Pro Balance Pure Cleaansing Oil. Po przeczytaniu książki „Sekrety Urody Koreanek” tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że olejek to bardzo ważny etap w oczyszczaniu twarzy. Rozpuszcza on cały makijaż oraz inne zanieczyszczenia. Używam go rano i wieczorem, niewielka ilość wystarczy do usunięcia makijażu, stąd jest on wydajny.

Jak prawidłowo używać olejku?
Nałóż na SUCHE dłonie olejek i rozprowadź na SUCHEJ twarzy. Wykonaj krótki masaż twarzy, tym samym rozpuszczając makijaż. Następnie spłucz makijaż letnią/ciepłą wodą (zimna nie da rady).

Po olejku czasami stosuję piankę, jeżeli makijaż był mocny, jednak często wystarczy olejek i krem. Co do kremów, Ilona ma cerę naczynkową, zatem używa odpowiednich preparatów, aby zmniejszyć rumień, zaczerwienienia. Chyba nie ma swojego ulubionego kremu, testuje różne. Ja natomiast używam nawilżających, ostatnio mam taki z Lullalove delikatnie brązujący. Oczywiście używamy też kremu pod oczy, lubię ten zielonkawy z Kiehlsa z awokado.

Zostając przy twarzy, obie lubimy hydrożelowe płatki pod oczy, koniecznie trzymajcie je w lodówce. Po przebudzeniu i umyciu twarzy nakładamy je na czas przygotowywania śniadania (około 15-20min). Ja używam tych z esencją ze śluzu ślimaka – Petitfe Gold. 

To chyba na tyle jeżeli chodzi o domową pielęgnację, raz na jakiś czas wykonujemy peeling enzymatyczny.
Regularnie odwiedzamy dziewczyny z Czasu Kropli, które wykonują specjalistyczne zabiegi na naszych twarzach. Ilona walczy tam z naczynkami i rumieniem, ostatnio wykonała tam serię zabiegów, które naprawdę przyniosły efekt. Ja natomiast wykonuję infuzję tlenową, kawitację, architect peel bądź masaż kobido. Jeżeli nigdy nie próbowaliście masażu kobido to nie zwlekajcie! Ogólnie dziewczyny naprawdę znają się na rzeczy, jeżeli macie problem z cerą, ciałem doradzą co może przynieść pozytywne efekty.

CIAŁO

Tutaj skupię się na ciążowym brzuszku, bo o to pytacie najczęściej. Brzuszek smaruję minimum raz dziennie olejkiem ze słodkich migdałów z LULLALOVE. Jeżeli chodzi ogólnie o balsamy do ciała, to stosujemy różne, nie mamy jakiegoś jednego ulubionego. Ja ostatnio podkradam z linii dla Ignasia Cetaphil Itch.

WŁOSY

Ostatnio obie bardziej zadbałyśmy o włosy. Unikamy lokówek, prostownic, jednak czasami bez tego ani rusz, szczególnie jak obudzimy się z pióropuszem na głowie. Staramy się poprawnie myć głowę oraz we właściwy sposób używać maseczek, odżywek. Szamponem myjemy przede wszystkim skórę głowy, odżywkę natomiast aplikujemy mniej więcej od połowy długości włosów po same końce. Wiele razy przesadziłam z ilością odżywki i włosy wyglądały na tłuste, zamiast umyte. Tak samo było w przypadku kiedy odżywkę, serum nakładałam od nasady. Także tych błędów już nie popełniam.

Obie mamy ten sam szampon Emsibeth Thermal Volume z leczniczą wodą termalną (nadający objętość włosom). Odżywki bez spłukiwania mamy już inne. Ja (Milka) mam Keyliss Emsibeth, jest to odżywka z keratyną i aminokwasami. Nadaje połysk i wygładza włosy. Trzymam ją na głowie plus minus 15 min, następnie dokładnie spłukuję. Można stosować w ciąży. Ilona ma natomiast maskę nawilżającą z witaminą C i E Emsibeth Thermal Moisturizing. Jednak nie zawsze jest czas na trzymanie maski/odżywki tyle czasu na włosach, zresztą my ogólnie jesteśmy fankami odżywek bez spłukiwania. Od 2 tygodni testujemy koktajle witaminowe ETHE. Na story od razu zauważyliście różnicę, zatem coś w tym jest 🙂

Oprócz pielęgnacji w domu raz na jakiś czas odwiedzamy salon fryzjerski i wykonujemy zabiegi pielęgnacyjne Kerastase, a dokładkie ampułkę Fusio Dose i K Water czyli błyskawiczny efekt tafli wody. To są takie „zastrzyki” składników aktywnych. Ostatnio taki zabieg wykonałyśmy w Klinice Wdowiak.

Czy macie jakieś pytania a propos naszej pielęgnacji? Może mówiłyśmy kiedyś o czymś czego nie uwzględniłam tutaj we wpisie? A może Wy macie jakieś perełki pielęgnacyjne?