Nigdy nie przepadałyśmy za zimą, jesteśmy zdecydowanie ciepłolubne. Jednak nowa zajawka, nowe doświadczenia i emocje coraz bardziej nas do niej przekonują. Święta spędziłyśmy z polskich górach. Miałyśmy to szczęście, że trafiłyśmy na piękną, białą zimę. Spontanicznie wybrałyśmy się na stok Harenda, gdzie wypożyczyłyśmy sprzęt (choć jeszcze nie wiedziałyśmy jak dobrać sprzęt snowboardowy) oraz skorzystałyśmy z pomocy instruktora. I tak się zaczęło! Po dwóch dniach na Harendzie miałyśmy MAŁO! Wróciłyśmy po Świętach do Łodzi, ale nie na długo.
Złapałyśmy nową zajawkę i chciałyśmy ją rozwijać. Wtedy zastanawiałyśmy się jak dobrać sprzęt snowboardowy, aby nasza nowa pasja rozwijała się w jeszcze szybszym tempie.
Oczywiście zrobiłyśmy rozeznanie na Instagramie, bo to tam podpowiadacie nam najlepsze rozwiązania. Poza informacjami co do marek, specyfikacji sprzętu, a nawet koloru, podpowiedzieliście nam, abyśmy udały się do sklepu Goldsport z Łodzi. Zapewniano nas, że tam zajmą się nami eksperci w tej dziedzinie. I rzeczywiście tak było, byli to ludzie z ogromną wiedzą o tym jak dobrać sprzęt snowboardowy i narciarski, ale co najważniejsze – oni czuli tę zajawkę!
W sklepie GoldSport spędziłyśmy około 2 godzin – nie były to najszybsze zakupy w naszym życiu, jednak taki sprzęt nie należy do najtańszych i przede wszystkim nie jest na jeden sezon. Więc gdy się zastanawiasz jak dobrać sprzęt snowboardowy nie możesz się spieszyć, sprawdź i zapytaj o wszystko!
Jedno jest pewne – same spojrzałybyśmy na wszystkie te buty, deski i wiązania nie mając zielonego pojęcia co wybrać, ostatecznie sugerując się tylko ich kolorem. Właśnie dlatego osoby początkujące potrzebują niemałego wsparcia w wyborze. Więc, gdy my podziwiałyśmy wzory na deskach, pracownik GoldSport skupił się na odpowiednich parametrach, oczywiście zadając przy tym uwielbiane przez wszystkie kobiety pytanie „Ile masz wzrostu i ile ważysz?” 😛
W ten sposób wybrałyśmy nasz idealny zestaw snowboardowy.
Tak! Już go przetestowałyśmy. Tak jak wspomniałyśmy – długo nie wysiedziałyśmy w Łodzi i od 3-go stycznia byłyśmy ponownie w ośnieżonym Kościelisku. Atakowałyśmy na przemian Harendę z Szymoszkową. Oczywiście ponownie skorzystałyśmy z pomocy instruktorów ze szkoły HSKI Harenda Ośrodek Szkoleniowy i w końcu złapałyśmy tę cholerną zmianę krawędzi Już wiemy dlaczego niektórzy nasi znajomi z utęsknieniem każdego roku czekają na zimę. Chyba dołączyłyśmy do tego grona…
Nie zapomnijmy, że nadal mamy zimę, zamierzamy jeszcze szlifować nasze umiejętności. Trening czyni mistrza.
Poniżej znajdziecie odpowiedzi na pytania, które zadaliście nam na Instagramie. Odpowiedzi zostały przygotowane przez sklep GOLDSPORT. Mamy nadzieję, że dzięki nim będziecie wiedzieć jak dobrać sprzęt snowboardowy, a nie jest to proste 😛
1. Jaki jest koszt całego sprzętu snowbordowego? Deska, wiązania, buty. Jakieś haczyki cenowe.
To ZALEŻY :))) od:
- stopnia zaawansowania
- preferencncji/stylu jazdy
- zasobności portfela 😛
Zestaw snowboardowy dla osoby dorosłej to koszt ok. 3 tysięcy złotych. Przy założeniu:
- buty +/- 900
- wiązania +/- 600
- deska +/- 1500
Należy podkreślić, że tak dobrany sprzęt nie jest wydatkiem jednorazowym. Sytuacja, w której wydaliśmy 3 tysiące złotych nie powtarza się co roku. Jest to inwestycja na minimum 3 sezony. Dodatkowo przy zakupie w sklepie stacjonarnym zazwyczaj dostaniemy w gratisie założenie wiązań i możliwość późniejszego dopasowania/spersonalizowania butów.
2. Ile membran powinna mieć kurtka? Co to w ogóle oznacza?
Zawsze jedna warstwa, aby zapewnić odpowiednią oddychalność i wodoodporność. Sama membrana to specjalny materiał, który zapewnia transport wilgoci na zewnątrz odzieży i blokuje przenikanie wody do środka (przemiękanie). W przypadku używania takiej odzieży kluczowe jest, aby warstwy pośrednie zapewniały transport wilgoci na zewnątrz.
3. Czy lepiej zacząć od nart czy deski?
Pytanie z cyklu co wolisz: pomidorówkę czy rosół? 🙂
Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie, wybór jest dość intuicyjny.
Dla osób, które miały wcześniej kontakt z rolkami i łyżwami wybór nart jest dość oczywisty. Jeszcze 10 lat temu deska była traktowana jako ciekawsza alternatywa dla „nudnych” nart, jednak obecnie rozwój technologii w nartach spowodował, że ponownie są chętnie wybierane przez młodzież.
4. Czy buty do deski kupować w swoim rozmiarze czy większe? Powinny one być ciasne? Na co zwrócić uwagę?
Buty bez względu czy snowboardowe czy narciarskie MUSZĄ BYĆ DOBRANE DO DŁUGOŚCI STOPY. But musi dobrze „trzymać” stopę, aby nasza jazda była bezpieczna. Może się okazać, że mamy szeroką stopę lub wysokie podbicie i trudno nam się zmieścić w „nasz rozmiar”, ale tu już rola sprzedawcy i dobrego punktu, aby po zmierzeniu stopy zaproponować odpowiednie buty, a nie wpychać nas w zbyt duże buty, byle by sprzedać.
W ofercie Gold Sport, posiadamy buty na różne rodzaje stóp. Jeśli jednak to za mało to zawsze możemy buty personalizować i jeszcze bardziej dopasowywać do naszej stopy, jest to proces, który zapewniamy naszym klientom bezpłatnie.
Źle dobrany rozmiar buta może być przyczyną kontuzji, obtarć, schodzących paznokci czy po prostu braku komfortu termicznego na stoku.
5. Jakie firmy polecacie jeżeli chodzi o deski?
Staramy się mocno selekcjonować sprzęt, który jest dostępny w Gold Sport, dlatego znajdziecie tu marki, na których sami jeździmy lub chcielibyśmy jeździć. Wiemy czego nam brakowało gdy się uczyliśmy, więc uwzględniamy to w naszym asortymencie. Ostatnim elementem jest odpowiedzialność…, nasza oraz producenta, lubimy mieć pewność, że za sprzętem, który mamy w sklepie stoją ludzie i ich historie, dlatego mocno postawiliśmy na: Gnu, Roxy, Lib-tech oraz Ride.
6. Jak dobieramy deskę? Wzrost/waga?
I znów to ZALEŻY…. same wiecie ile czasu wam się zeszło na doborze sprzętu 🙂
Nie ma prostej odpowiedzi w stylu: WZROST – „coś tam” = deseczka jak malowana
Deska jest wypadkową wzrostu, wagi, tego jak lubimy jeździć, przez aktywność jaką wykonujemy na co dzień i przygotowanie do sezonu, kończąc na kluczowych umiejętnościach. Długość deski snowboardowej w zależności od jej typu czy naszych preferencji może się różnić nawet o 5 cm. Dlatego tak istotny jest prawidłowy dobór sprzętu, będący gwarantem udanych wyjazdów.
7. Czym różni się deska Milki od Ilony? Inne parametry?
Deski zostały dobrane wg parametrów z punktu 6 dlatego dziewczyny mają 2 różne deski.
Roxy – jest typowo freestylową, miękką deską, wybacza więcej błędów, pozwala na dużo frajdy z jazdy. Jest dobrym wyborem zarówno dla początkującej, jak i średnio zaawansowanej snowboardzistki, której zależy na miękkiej desce.
Gnu – to co wyżej plus daje większe możliwości jazdy na wyższych prędkościach, deska będzie bardziej stabilna i sztywniejsza podczas dynamicznej jazdy.
8. Jak ubrać się na stok? Ile warstw?
To ZALEŻY… gdzie jedziemy i co już mamy. Jeśli masz kurtkę ocieplaną to pod spód wystarczy warstwa podstawowa, czyli bielizna snowboardowa/narciarska. Jeśli zazwyczaj marzniesz to wybierz tę cieplejszą. Szykując się na dłuższy wyjazd styczniowy warto zadbać o „drugą warstwę”, która dodatkowo wspomoże nasz komfort termiczny. Należy pamiętać, aby była wykonana z materiałów, które pomogą transportować wilgoć przekazaną przez bieliznę do kurtki posiadającej membranę, zatem zwykły sweter babci nie wystarczy.
9. Czy bielizna termoaktywna jest ważna?
MEGA, jeśli ubierzesz bawełniany podkoszulek, to spocisz się, on nie przekaże wilgoci dalej do kurtki (mimo iż jest cały mokry), twoja skóra nadmiernie się wychłodzi, przeziębisz się, dostaniesz zapalenie płuc i umrzesz, więc tak warto mieć dobrą bieliznę 🙂
Idea bielizny snow/ski polega na transportowaniu nadmiaru wilgoci przy jednoczesnym dbaniu o zachowanie suchej skóry nie doprowadzając tym samym do wychłodzenia.
10. Czy pod butami na snowboard powinny być grube czy cienkie skarpetki?
Ogólnie kwestia indywidualna. Skarpetki zawsze w butach nigdy pod :), przy dość ciepłych butach wewnętrznych w butach snowboardowych i narciarskich nie ma potrzeby zakładania wybitnie ciepłych skarpet, chyba, że znasz się na tyle i wiesz, że masz problemy z krążeniem i stopy zawsze Ci marzną, wtedy wybierz ciepłe skarpety, ale NIE JEŹDZIJ W PODWÓJNYCH SKARPETACH!!!
11. Jakie akcesoria są niezbędne na stok? Okulary, kominiarka, kask? Coś jeszcze?
Zawsze znajdzie się malkontent, który stwierdzi, że kask to wymysł i kiedyś się jeździło bez i było fajnie, a zamiast gogli lepsze są okulary, zaś czapkę można zastąpić opaską/bandanką. Dlatego zawsze stawiamy na ciepłe, nieprzemakające rękawiczki ^^.
12. Na jakie parametry zwracać uwagę przy wyborze ciuchów na stok?
Krój, rozmiar, komfort, estetyka, oczywiście grunt to się dobrze czuć w swojej nowej/przyszłej kurtce i spodniach. Warto podchodzić jednak do zakupu odzieży rozsądnie, zastanowić się jak często będziemy jej używać oraz w jakich warunkach dotychczas jeździliśmy, a w jakich unikamy jazdy? Co nam przeszkadzało we wcześniejszym stroju i czego chcemy uniknąć? Odpowiedź na kilka prostych pytań może spowodować, że w łatwy sposób określimy nasze potrzeby i dzięki temu kupimy to czego potrzebujemy. Warto również udać się do sprawdzonego sklepu, gdzie ktoś wykwalifikowany pomoże nam dobrać odzież i sprzęt do naszych potrzeb, niekoniecznie najdroższy, może nie zawsze najtańszy, ale zawsze dopasowany do naszych potrzeb i oczekiwań.
PS Sporo osób uważa, że jest pragmatyczna wybierając ciemną odzież, bo wtedy kurtka zawsze będzie bardziej uniwersalna, fakt jest taki, że większość osób potem wygląda na stoku jak kondukt pogrzebowy… co nomen omen może doprowadzić wypadku.
13. Czy odzież na narty powinna się różnić od odzieży na deskę?
Odzież narciarska jest bardziej „klasyczna” – dopasowana, krótsza i wizualnie inna 🙂 co nie znaczy, że jest ona przypisana do kategorii. Wielu naszych klientów wybiera bardziej wzorzyste stroje snowboardowe. To o czym należy pamiętać, to fakt, że strój snowboardowy ma luźniejszy krój, a to już nie każdemu odpowiada 🙂
14. Opiszcie markami sprzęt Milki i Ilony. Jakie buty, wiązania i deski?
Buty – ride hera – podwójne boa, wkładka intuition – bardzo istotne jest, że te buty można formować i dopasowywać do kształtu stopy. Czułyście różnicę pomiędzy innymi butami, które nie trzymały tak dobrze stopy.
Wiązania Burton LEXA – sztywne wiązania z uchylnym strapem, który ułatwia szybsze wpinanie się w deskę, lepszy transfer i „czucie” deski. Nie jest to wiązanie podstawowe, ale obie dziewczyny są aktywne sportowo więc wybór takiego wiązania jest bardziej perspektywiczny dla nich.
Deska Roxy – jest typowo freestylową miękką deską, wybacza więcej błędów, pozwala na dużo frajdy z jazdy. Jest dobrym wyborem zarówno dla początkującej jak i średnio zaawansowanej snowboardzistki, której zależy na miękkiej desce.
Deska Gnu – to co wyżej plus daje większe możliwości jazdy na wyższych prędkościach, deska będzie bardziej stabilna i sztywniejsza podczas dynamicznej jazdy.
15. Jak prać buty snowboardowe? Dbać o higienę?
Nie pierzemy butów snowboardowych! Nie ma takiej potrzeby, buty każdorazowo, gdy tylko zawilgotnieją, możemy wysuszyć przy użyciu specjalnych grzałek. Jeśli stwierdzisz, że z butów wydobywa się nieprzyjemny zapach możesz oddać go do sterylizacji. Czyszcząc pozbywamy się źródła nieprzyjemnego zapachu i bakterii. Sterylizacja odbywa się w niskich temp, dzięki czemu nie rozformujemy botków w butach narciarskich. Nasza metoda pozwala na sterylizacje wkładek ortopedycznych i specjalistycznych wkładek sportowych jak Sidas czy Podiatech, ponieważ nie uplastycznia materiałów. Usługa jest antyalergiczna, nie wykorzystujemy w tym celu chemii i preparatów, które mogą uczulać. Sterylizację wykonasz u nas i jest to koszt 15 zł za parę butów.
16. Jak dbać o narty i dechę?
Przede wszystkim serwis. Raz w roku przed wyjazdem, albo zaraz po powrocie, wydaje się być idealnym pomysłem. Jeśli jednak mamy bardzo intensywny sezon może się okazać, że krawędzie wymagają przeostrzenia między wyjazdami, warto o tym pamiętać szczególnie jeśli dużo jeździliśmy po oblodzonych stokach.
Smarowanie dechy wchodzi w skład przygotowania do sezonu więc oddając deskę do serwisu będziemy mieli ją również nasmarowaną – zazwyczaj smarem uniwersalnym. Jadąc na dłuższy wyjazd warto zabrać ze sobą smar uniwersalny łatwy w aplikacji (ok. 55 zł), wtedy co 4 dni lub gdy diametralnie zmienią się warunki przesmarować samodzielnie deskę – jest to łatwe i bezpieczne. Odradzamy szczególnie początkującym smarować samodzielnie deskę na gorąco przy użyciu żelazka – jest to efektywne – ale zrobione nieumiejętnie może spowodować spaleniem ślizgu.
W przypadku nart starszych niż 2 lata warto pamiętać o zrobieniu diagnostyki wiązań narciarskich, warto mieć pewność i sprawdzić czy siła wypięcia wiązań zgadza się z tą na skali.
3 komentarze
funwithmum
12 kwietnia 2019 at 11:22Juz od dawna chciałam zacząć przygode ze SNOWBOARDEM . Dzieki wam moje przeboje z deską rozpoczeły sie własnie w tym roku. Ten wpis pomógł mi sie swietnie do tego p0rzygotować . jest to super zabawa , dlatego nie wiem dlaczego tak długo z tym zwlekałam . Teraz juz wiem ze sie z nią nie rozstane podczas zimowych wypadów w góry.
Gosia
3 lutego 2019 at 19:20Super wpis 🙂 dzięki Wam w tym roku zdecydowałam się na deskę i namówiłam również mojego męża. Spodobało nam się do tego stopnia, że jeszcze w tym roku planujemy kolejny wyjazd i przymierzamy się do kupna własnego sprzętu. Dodam jeszcze, że w zeszłym roku byliśmy pierwszy raz na nartach i nie „porwało” nas. Mąż nie mógł ogarnąć i cały czas plątały mu się nogi :p Dzięki Dziewczyny! 🙂
Kejt
19 stycznia 2019 at 01:11Fajny post. Dowiedziałam się po pierwsze, że buty poddaje się sterylizacji oraz gdzie wybiorę się przed kolejnym wyjazdem do Włoch na narty – do chłopaków z Łodzi!
Dzięki za ten wpis 😉