Nie jestem profesjonalną wizażystką, choć bardzo lubię malować siebie i innych oraz obserwować wszystko co z makijażem i kolorowymi kosmetykami związane. Niewykonalne jest to, abym nie zwracała uwagi na kobiety, które spotykam na spacerze czy zakupach. Wiele z nich potrafi pięknie wyglądać…
jest jednak część kobiet, które popełniają błędy wykonując na swojej twarzy efekt maski.
I właśnie na efekcie maski chciałabym się dzisiaj skupić i przedstawić Wam kilka rad, aby tego niechcianego efektu uniknąć.
1. Nie maluj włosów
Aby uniknąć efektu maski podkład należy rozprowadzić aż po same włosy, jednak ich samych nie należy malować. Podkład na skórze potrafi być niezauważalny, jednak jego obecność na włosach zdradza nasz makijaż. Ja wyznaczam sobie granicę centymetr przed linią włosów i do tego miejsca mokrą gąbeczką nakładam podkład, później obracam gąbkę na jej czystą stronę i tą stroną rozcieram makijaż w stronę włosów. Jeżeli zdarzy się, że ubrudzę włosy wyczesuję je czystą szczoteczką do rzęs – skutecznie usuwa ona podkład w włosów.
2. Dobierz odpowiedni kolor podkładu
To jest oczywiste! Odpowiedni kolor to podstawa! Jednak jeżeli masz problem z dobraniem odcienia lepiej mieć podkład za jasny, niż za ciemny, ponieważ i tak przyciemnisz go konturując twarz. Gdy na za ciemny podkład nałożysz jeszcze bronzer buzia będzie zdecydowanie za ciemna, w stosunku do ciała.
3. Maluj szyję i uszy
Niby oczywiste, a zdarza mi się widywać kobiety z maską totalną, czyli na linii żuchwy widzę ich granicę podkładu – TO JEST STRASZNE! Podkład zawsze rozcieramy na szyję stopniowo tracąc jego intensywność, czyli stosując jego coraz cieńszą warstwę. Przy malowaniu uszu pamiętajcie o swoich pejsach – jeżeli ubrudzicie je podkładem pamiętajcie, aby je wyczesać.
4. Unikaj nadmiaru pudru
Ooo tak! To też często widuję – użycie dużej ilości pudru powoduje, że twarz wygląda jak zanurzona w mące! Oczywiście można użyć puder na całą twarz, aby ją zmatowić, ale nadmiar pudru należy omieść pędzlem!
5. Nie przesadzaj z ilością podkładu
Podkładu możesz dokładać w nieskończoność, dlaczego więc od razu dozować na twarz dużą ilość? Najlepiej nałóż cienką warstwę i dokładaj podkładu tam gdzie widzisz niedoskonałości.
6. Bądź ostrożna w okolicach brwi
Brwi to również włoski, które nie wyglądają najlepiej pokryte warstwą podkładu, dlatego bardzo malutką ilość podkładu w ich obrębie – mimo to polecam wyczesanie brwi przed dalszym etapem makijażu.
To zaledwie 6 najczęściej występujących błędów, które powodują efekt maski.
Mam nadzieję, że raczej nie zdarzyło Wam się ich popełnić, a nawet jeśli to zwrócicie na te wskazówki uwagę podczas kolejnej wizyty przed lustrem 🙂 A czy Wy zauważacie jakieś karygodne błędy w makijażu popełniane przez kobiety? Liczę, że się nimi ze mną chętnie podzielicie 🙂
3 komentarze
Aneta P.
15 października 2017 at 12:17Kolor podkładu nie mozę być za ciemny i za jasny bo to od razu widac !
Ala
16 września 2017 at 20:01Najlepiej brwi mi się podkreśla cieniem do powiek za pomocą skośnego pędzelka. Zauważyłam, że jednak fajniej to wygląda jak wcześniej lekko przejadę po brwiach gąbeczką ubrudzoną fluidem – zostawia fluid na brwiach, wtedy cień lepiej się trzyma, kolor jest intensywniejeszy
Mdz
7 września 2017 at 08:47Jak dla mnie najwiekszym bledem jest podkreslanie brwi, malo kto robi to poprawnie….
Najgorsze jest to ze nawet w telewizji gdzie teoretycznie wystepujacymi powinji sie zajac wizazysci wcale nie jest lepiej – przyklad z wczoraj: ewa minge w polsacie