Jedzenie Uroda Z życia wzięte

Chwila wytchnienia w Busku-Zdroju

Busko Zdrój - Siosry ADiHD Słoneczny Zdrój

Zabiegany tryb życia, ciągła gonitwa i brak chwili wytchnienia.

W całym tym zapracowaniu brak czasu na odwiedzenie domu rodzinnego, na odwiedzenie mamy. Warto jednak przystopować i znaleźć czas dla najbliższych, jednak wtedy zróbmy coś wyjątkowego.

Od dłuższego czasu zbierałyśmy się na wyjazd, na relaks, na odpoczynek w pełnym tego słowa znaczeniu.

Jednak każdy wolny weekend wolałyśmy przeznaczyć na odwiedzenie mamy. Dobrze jednak wiemy, że nie da się tego połączyć z relaksem – w domu zawsze trzeba coś zrobić, a jak już usiądziesz to kanapa nie spełnia Twoich oczekiwań. Wzięłyśmy więc sprawy w swoje ręce i połączyłyśmy to w całość.
Zabrałyśmy mamę na wspólny relaks.

busko3 busko4 busko5

Pojechałyśmy do Busku-Zdroju, gdzie znajduje się niesamowity hotel – Słoneczny Zdrój.

Będąc w hotelu okazało się, że oferuje on znacznie więcej niż się spodziewałyśmy, więc zdecydowaną większość naszego czasu zajmowały zabiegi rehabilitacyjne jak i relaksacyjne.

Nastawiłyśmy się przede wszystkim na mamę – trzeba było ją troszkę rozpieścić, tym bardziej, że zaczęła skakać na trampolinie (którą dawno od nas dostała, jednak długo służyła jako wieszak na ubrania) i schudła w 3 miesiące 12kg 🙂 W związku z tym nastawiłyśmy się na zabiegi modelujące sylwetkę, aby dodać skórze jędrności. Mama chodziła w skowronkach, bo każdego dnia zauważała różnicę! Dodatkowo zadbałyśmy o jej kręgosłup oraz serce zapisując ją na: masaż limfatyczny, masaż klasyczny, kąpiel kwasowęglowa, laser wysokoenergetyczny i BMS.

My chciałyśmy nastawić się głównie na relaks, ale po zobaczeniu dziwnych nazw zabiegów medycznych skusiłyśmy się i na nie. BMS, klawiterapia (potocznie zwana gwoździami), masaż klasyczny – to była część medyczna, którą spokojnie możemy nazwać rehabilitacją. Wiemy, że drugie brzmi podejrzliwie 😛 Na filmiku możecie zobaczyć namiastkę gwoździowania, bądźmy szczerzy – bolało jak cholera, ale warto. Jest to ciągle nieznany społeczeństwu sposób, którym można wyleczyć wiele schorzeń, chorób m.in. depresję, czy chociażby łupież i przede wszystkim oczyścić organizm.

Oczywiście po wszystkich rehabilitacyjnych ekscesach chciałyśmy się w końcu wyciszyć i zaplanowałyśmy sobie najcudowniejsze, najbardziej rozkoszne i rozluźniające zabiegi: rytuał siarczkowy na ciało, masaż gorącymi kamieniami, masaż świecą. Ach… nie ma nic lepszego! Parę razy złapałam się na tym, że przysypiałam, budziło mnie moje chrapnięcie lub szybkie wciągnięcie śliny – hahahaha tak to jest jak się leży na brzuchu 😛

Moim zdaniem nic nie przebije masażu kamieniami!

Masaż świecą jest podobny, jednak wosk bardzo szybko traci swą temperaturę, a kamienie utrzymują ją przez całą godzinę, więc ciało przez cały zabieg jest rozgrzane, przez co wchodzi na najwyższy level relaksu!

Aaaaa… W tym wszystkim zapomniałam wspomnieć o jedzeniu! Ymmmm… Omm… Ommmmm… Omm… BOSKIE!!! <3
Restauracja Ponidzie dopieściła podniebienia każdej z nas!

busko18

busko17

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply