Z życia wzięte

Miss Polski

Ilona?
Jak to możliwe? To nie w jej stylu!
A jednak.
Cała moja historia z Miss zaczęła się przez przypadek. Telefon od koleżanki, namawianie, forma żartu i zgoda. I przyznam – bawiłam się rewelacyjnie! Na etapie regionalnym poznałam wiele cudownych dziewczyn! Nie słodkich i głupiutkich (bo niestety ten stereotyp ciągle panuje), ale mądrych ambitnych, zabawnych i oczywiście pięknych! Bawiłyśmy się razem cudownie! Pracowite dni, przegadane noce, ciężkie poranki – czego chcieć więcej?
Ale przyszedł czas na galę i na coś czego nie planowałam…
Korona Miss Polski Ziemi Łódzkiej.
Mega miłe wyróżnienie, mega duże zaskoczenie i myśl „co teraz?”
Okazało się, że przede mną dużo obowiązków i dalszych etapów. I przyznam, byłam tym troszkę przestraszona, bałam się, że nie dam rady… Szkoła, obrona, konkursy, dorywcza praca… Do tego te wszystkie obraźliwe komentarze w Internecie. Jeśli będzie kiedyś o Was artykuł – ostrzegam – nie czytajcie komentarzy!!! Są straszne! Był to moment, w którym nie mogłam uwierzyć w podłość ludzi. Ale wzięłam się w garść!
Udało mi się przejść ćwierćfinały oraz półfinały. Mama i babcia oszalały z radości, a ja zaczęłam się tym bawić!

Nie ma odwrotu.
Więc czas na kolejną przygodę życia!

Fot. Klaudia Woźniak
sukienka x-moda

 

Fot. Klaudia Woźniak
sukienka x-moda
Fot. Seweryn Cieślik
Gala Miss Polski Ziemi Łódzkiej – pokaz KZPT Kalisz
Fot. Seweryn Cieślik
Zawody strażackie

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply