Bardzo mnie cieszy fakt, że pierwszy wpis dotyczący kuchni przypadł Wam do gustu. Od razu lepiej siada się do kolejnego. Dziś zajmiemy się salonem i odpowiemy na najczęstsze Wasze pytania na story „Skąd sofa i jaki jest jej dokładny kolor? Jak nazywają się kafle i jaki mają format? Skąd oczyszczacz powietrza itd.”
Jak wiecie nasza kuchnia z salonem tworzą jedną otwartą przestrzeń, stąd w salonie chcieliśmy zachować podobny klimat/styl jak w kuchni. Postawiliśmy na minimalistyczny styl, elementy metalowe, białe ściany, jednak przełamaliśmy to morskim kolorem sofy oraz obrazem na ścianie nadając przestrzeni ciepłej atmosfery.
Zaczynając od początku, na podłodze znajduje się kontynuacja kafli z kuchni, czyli AULLA GRAPHITE z Tubądzina. Są to wielkoformatowe płyty gresowe, które wyglądają na podłodze jak betonowa wylewka. Jesteśmy z tej decyzji bardzo zadowoleni są one łatwe w czyszczeniu, nie widać na nich nawet za bardzo plam. Ich rozmiar to 2393x1198mm, grubość 6mm, jednak jest też sporo innych wymiarów (mniejszych). Tubądzin w naszym salonie znajdziecie również w części stolika kawowego i stoliczka typu dostawka, ale o tym przeczytacie za chwilę.
Na ścianach biel, która naszym zdaniem jest bardzo bezpieczna przy jakichkolwiek zmianach, które zapewne za jakiś czas nastąpią (zmiana koloru dodatków, akcesoriów czy mebli). Dokładna nazwa farby – MAGNAT CERAMIC C1 MAT – biały diament. Jest to farba plamoodporna. Trzeba wspomnieć, że mieliśmy bardzo dobrą, dokładną ekipę wykończeniową. Ściany są pięknie wygładzone, nawet nasz stolarz robiąc pomiary pod zabudowę stwierdził, że zazwyczaj są spore odchyły podczas pomiarów, a tutaj są one jak lustro. Także brawa nalezą się ekipie Przemka :). Postanowiliśmy dodatkowo zrobić maskownice w całym salonie. Ma ona przede wszystkim dwa zadania, ukryć led oraz górną cześć żaluzji, które są zamontowane na każdym oknie.
Jeżeli już zaczęłam temat żaluzji, są to dokładnie te same, które są w kuchni. Drewniane 50mm w szarym odcieniu lameli (LIMESTONE 5056). Dostaniecie je w PROJEKT ŻALUZJA. W słoneczne dni cudownie przebijają się przez nie promienie słońca, taki efekt właśnie chciałam uzyskać. A co do czyszczenia naprawdę jest ok, sporo osób pisało, żebyśmy nie kupowali drewnianych czy bambusowych żaluzji, ponieważ zbiera się na nich kurz. Absolutnie się z tym nie zgadzamy. Może po prostu na tym szarym kolorze go nie widać bądź rzeczywiście oczyszczacz powietrza działa. Od razu dodam, oczyszczacz powietrza jest z firmy COWAY to model STORM z poczwórnym systemem filtracji powietrza (powierzchnia do 70m2), w pokoju Ignasia mamy model CLASSIC (powierzchnia do 40m2).
Sufit salonu to oświetlenie echo koło plafon, tak nazywa się to piękne koło nad sofą. Mamy w salonie projektor, dlatego oprawa świetlna w tym pomieszczeniu nie mogła być niska, wchodziłaby wtedy w światło projektora. Wymiary plafonu – średnica 120cm. Wykończenie może być białe bądź czarne, żarówka to LED45W, producent – RAMKO.
Oprócz oświetlenia na suficie znajduje się już wcześniej wspomniany projektor do kina domowego EPSON EH-TW5650. Nie mamy telewizora (już od dobrych kilku lat), zatem kino domowe Full HD to idealne rozwiązanie, oglądamy głównie seriale na Netflixie :). Obraz jest jasny i wyraźny, dodatkowo muszę dodać, że nie musimy podłączać dodatkowego wzmacniacza, głośnik w projektorze jest naprawdę wydajny. Oczywiście jest on łatwy w użyciu, wszystko jest intuicyjne i proste. Myślę, że dla niektórych ważną informacją będzie regulacja kąta ustawienia obiektywu, pozioma i pionowa korekcja geometrii obrazu. Chyba udało mi się wyczerpać temat projektora, TUTAJ znajdziecie o cenach.
Przejdźmy do umeblowania. Zacznijmy od wisienki na torcie czyli narożnika CARMEN z BEFAME. Bardzo wygodny, z funkcją spania w pięknym morskim kolorze SALVADOR 6. Kilka razy już udało nam się go zabrudzić, między innymi Ignaś wylał na niego maślankę, bez problemu mokra ścierka dała radę. Pod narożnikiem znajduje się dywan CELESTIAL z WESTWING rozmiar 240x320cm. Wyprodukowany jest w różnych rozmiarach. Jest to dywan tkany maszynowo z niskim stosem. Klikając TUTAJ macie voucher -100zł na zakupy jeżeli nie jesteście jeszcze zarejestrowani na Westwing.
Obraz namalowała Anna Nafalska, znalazłam jej profil na Instagramie jeszcze zanim się wprowadziliśmy. Pięknie uzupełnił tę przestrzeń na ścianie za sofą. Dominujący kolor to oczywiście kolor sofy.
Stolik kawowy oraz dostawny jest z METALSTORIES. Oni również wykonali nogi od stołu w jadalni. Ich meble wykonywane są ręcznie, podstawą ich produktów jest zawsze metalowa forma. W naszym przypadku wykończeniem jest płyta gresowa z Tubądzina o nazwie GRAND CAVE. Jednak często takie konstrukcje metalowe łączy się z drewnem, jak u nas w przypadku stołu w jadalni. W następnych wpisach zobaczycie oryginalne wieszaki na ręczniki również wykonane przez ten team.
W salonie znajduje się jeszcze wykonana przez nich konsola. Planujemy obok niej postawić jakąś roślinę, prawdopodobnie dużą monsterę w konkretnej betonowej donicy, ewentualnie zawiesić jakieś asymetryczne lustro na ścianie. Myślimy 🙂
Białą zabudowę w salonie oraz szarą szafę w korytarzu wykonała marka DREKO MEBLE. Kuchnię, zagłówek w sypialni czy garderobę również wykonał ten stolarz. Szafa w korytarzu w lewej części ma półki na buty, w prawej wieszaki na kurtki. Dodatkowo zaprojektowana jest szuflada na czapki/dodatki, na której Befame wykonało siedzisko z dokładnie tego samego materiału, z którego jest narożnik. Pod szafą można zauważyć wolną przestrzeń, planujemy, aby swoją stację dokującą miał tam robot odkurzający. Wszystko przed nami.
Naturalnie przy projektowaniu salonu, zresztą nie tylko, pomogła nam architekt Paula Pietrasik. Jeżeli urządzanie, projektowanie mieszkania przed Wami to warto przemyśleć pomoc architekta. Zapewne rysunki techniczne ułatwiły ekipom prace w naszym mieszkaniu, szczególnie pod naszą nieobecność. Dodatkowo architekt często ma zniżki do różnych producentów i z chęcią się nimi dzieli.
Czujemy, że jeszcze troszkę smaczków zawita w salonie. Dopiero miesiąc mieszkamy w nowym miejscu, potrzebujemy czasu, żeby wyczuć co będzie tutaj idealnie pasowało. Przed nami jeszcze urządzanie biura, także zabieramy się za szukanie biurka i fotela 🙂
Miłego dnia,
MILKA
7 komentarzy
LeoCam
12 stycznia 2021 at 20:02Przepiękny gres ! Wygląda zupełnie jak wylewka betonowa. Czy można prosić link/nazwę do tych białych listw przypodłogowych? Razem komponują się świetnie.
I takie pytanie techniczne – czy przy montażu listw przypodłogowych stosowali Państwo jakiś bezbarwny akryl dodatkowo pomiędzy stykiem ściany na listwy/listwą a gresem ?
Paweł
18 kwietnia 2020 at 23:40Mam pytanie, gdyż jestem zainteresowany farbą którą macie;) Chodzi mi o zachowanie się obrazu z projektora na farbie jest duża dysproporcja kontrastu między ekranem a rzutem na ścianę tego samego obrazu? Gdybym mógł prosić o zdjęcie w średnio zaciemnionym pomieszczeniu byłoby ekstra, sam posiadałem taki model epsona (teraz już trochę inny) i rozwiałoby to pewne moje wątpliwości
Anka
27 lutego 2020 at 16:19Dzięki Wam namówiłam męża na Epsona!!!! Jaramy się naszym domowym kinem! Dzięki laski!
Olivka
27 lutego 2020 at 16:18<3
Lidia
29 stycznia 2020 at 20:54to właśnie dzięki Wam mam dwa dostawne stoliki od Metalstories, które u nich figurują jako kwietniki – u mnie stały się podstawami do głośników. są przepiękne. Mam jeszcze zakusy na konsolę, ale już kupiłam wieszak do ręczników – tu zaskoczyłam siebie, bo nie mam jakoś wyobrażeń o rozmiarach, a ten wieszak jest ooogroomny. No i Projekt Żaluzja – też podpatrzyłam na IS. Że nie wspomnę o inspiracjach z pokoju Ignasia. Piękne jest to mieszkanie, gdybym szukała dla siebie na pewno rozglądałabym się za czymś podobnym. No i taras, no to temat rzeka, jest wspaniały!
Angela
27 stycznia 2020 at 17:17Kolejny, super i potrzebny wpis! Dziękuję
Wszystko jest cudownie zrobione!
ewelina
27 stycznia 2020 at 08:44Wszystko jest przepiękne. Pomieszczenie wydaje się być ogromne! Jakie wymiary ma salon z kuchnią?